Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
i pojedynczą porcję zapiekanki przechodzą do dalszej części kursu: przetrwania samotnego weekendu przed telewizorem. Wyższa szkoła jazdy to kolacja u znajomych, na której są same pary. Trudne jest bowiem życie singla - wbrew medialnym stereotypom i mimo rockandrollowej nazwy. Gdyby było łatwe - nikt nie dawałby mu przecież instrukcji obsługi życia.

Nazwa "singiel", która jeszcze kilka lat temu określała co najwyżej pojedynczy utwór na płycie, w swoim nowym znaczeniu jest słowem niby-wesołym, ale też chłodnym i neutralnym, odbijającym się echem w pasującej do niego szklano-metalowej biurowej rzeczywistości dużych miast. Filozofia "bycia singlem" od początku była jednak raczej podejrzana. Najpierw nadano tę
i pojedynczą porcję zapiekanki przechodzą do dalszej części kursu: przetrwania samotnego weekendu przed telewizorem. Wyższa szkoła jazdy to kolacja u znajomych, na której są same pary. Trudne jest bowiem życie singla - wbrew medialnym stereotypom i mimo rockandrollowej nazwy. Gdyby było łatwe - nikt nie dawałby mu przecież instrukcji obsługi życia. <br><br>Nazwa "singiel", która jeszcze kilka lat temu określała co najwyżej pojedynczy utwór na płycie, w swoim nowym znaczeniu jest słowem niby-wesołym, ale też chłodnym i neutralnym, odbijającym się echem w pasującej do niego szklano-metalowej biurowej rzeczywistości dużych miast. Filozofia "bycia singlem" od początku była jednak raczej podejrzana. Najpierw nadano tę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego