z dala od wszystkiego, co zachwalają przewodniki.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;TOMASZ MATKOWSKI&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Wyspa dobrych ludzi&lt;/&gt;<br>Kreta była kluczowym dla panowania nad Morzem Śródziemnym skrawkiem ziemi. Liczbą inwazji, które przetrwali, jej rdzenni mieszkańcy mogliby zakasować większość innych narodów.<br>Żeby poznać Kretę, trzeba się trzymać z dala od wszystkiego, co zachwalają przewodniki. Od Knossos, gdzie &lt;name type="person"&gt;sir Arthur Evans&lt;/&gt; "odtworzył" kulturę minojską w disneylandowym stylu, od krzykliwej i smrodliwej stolicy - Heraklionu i od przepełnionych kurortów na północnym wybrzeżu. Trzeba ruszyć na przełaj na podbój wyspy.<br>Rybacka mieścina Milatos na północnym wybrzeżu Krety przywitała nas oszałamiająco ciepłym powietrzem i zapachem południowej roślinności. Nadaje się na bazę wypadową. Blisko