Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
to dziwnie.
Na szczęście do świetlicy wszedł pan Jedlicki i spytał, jak im idzie. Poszło im nieźle, chociaż Andrzej parę razy się pomylił. Publiczność tego nie zauważyła. Otrzymali brawa, poproszono o bis. A potem odsunięto krzesła pod ściany, pan dyrektor przyniósł adapter i zaczęły się tańce. Marta Mirska śpiewała Pierwszy siwy włos.
- To coś dla mnie - powiedział ojciec. - Właśnie spostrzegłem takowy dziś rano na skroni. Czy mogę mimo to poprosić swoją córkę do tańca?
- Będę z tobą tańczyła nawet wtedy, gdy będziesz siwy jak gołąbek - odrzekła ze śmiechem.
Prosili ją do tańca też różni chłopcy, miała powodzenie. Może to ten występ
to dziwnie. <br>Na szczęście do świetlicy wszedł pan Jedlicki i spytał, jak im idzie. Poszło im nieźle, chociaż Andrzej parę razy się pomylił. Publiczność tego nie zauważyła. Otrzymali brawa, poproszono o bis. A potem odsunięto krzesła pod ściany, pan dyrektor przyniósł adapter i zaczęły się tańce. Marta Mirska śpiewała Pierwszy siwy włos. <br>- To coś dla mnie - powiedział ojciec. - Właśnie spostrzegłem takowy dziś rano na skroni. Czy mogę mimo to poprosić swoją córkę do tańca? <br>- Będę z tobą tańczyła nawet wtedy, gdy będziesz siwy jak gołąbek - odrzekła ze śmiechem. <br>Prosili ją do tańca też różni chłopcy, miała powodzenie. Może to ten występ
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego