Typ tekstu: Książka
Autor: Ostrowicka Beata
Tytuł: Kraina kolorów - księga intryg
Rok: 1999
To święto pionowej wstęgi?
- Niedługo - odparła uspokajająco i żwawym krokiem ruszyła w kierunku swoich znajomych.
Naraz zauważyłam, że na niebie przybyło chmur. Sądziłam, że zanosi się na burzę.
- Zaczyna się! Zaczyna! - zaczęli pokrzykiwać Koloracy. - Nareszcie! Ej, zaczyna się!
Wszyscy zaczęli się pośpiesznie kłaść na trawie.
- Jargołka! Co z tobą! - huknęła skądś Hiacynta, więc czym prędzej poszłam w ślady innych.
Chmury zaczęły przybierać różne kolory. Cały czas poruszały się gnane jakimś niewidzialnym wiatrem. Zauważyłam, że te, które były w podobnych kolorach, ustawiały się blisko siebie. Raptem wszystkie zawirowały, zaczęły się tak mienić, że musiałam na chwilę przymknąć oczy. A kiedy je otworzyłam
To święto pionowej wstęgi?<br>- Niedługo - odparła uspokajająco i żwawym krokiem ruszyła w kierunku swoich znajomych.<br>Naraz zauważyłam, że na niebie przybyło chmur. Sądziłam, że zanosi się na burzę.<br>- Zaczyna się! Zaczyna! - zaczęli pokrzykiwać Koloracy. - Nareszcie! Ej, zaczyna się!<br>Wszyscy zaczęli się pośpiesznie kłaść na trawie.<br>- Jargołka! Co z tobą! - huknęła skądś Hiacynta, więc czym prędzej poszłam w ślady innych.<br>Chmury zaczęły przybierać różne kolory. Cały czas poruszały się gnane jakimś niewidzialnym wiatrem. Zauważyłam, że te, które były w podobnych kolorach, ustawiały się blisko siebie. Raptem wszystkie zawirowały, zaczęły się tak mienić, że musiałam na chwilę przymknąć oczy. A kiedy je otworzyłam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego