Typ tekstu: Książka
Autor: Dunin Kinga
Tytuł: Tabu
Rok: 1998
tropić nieprawości, i zupełnie przypadkiem mnie tam zobaczy? Z nagrody nici!
- W takim razie musisz się przebrać - poradziła mu przystojna brunetka z długim klipsem w jednym uchu.
- Przednia myśl!
Szczęsny przykucnął i zaczął grzebać w antycznej szafce, okulałej na jedną nóżkę. Po chwili wyprostował się, dzierżąc w ręku tryumfalnie, jak skalp, perukę w stylu Violetty Villas. Następnie zniknął w łazience, by po chwili wyłonić się z niej umalowany, z dolną częścią twarzy spowitą czarnym woalem i z sięgającymi do pasa blond włosami. Kroczył wyginając się wdzięcznie i przytupując.
- Teraz już na pewno Szczypiorski mnie nie pozna!
- A nawet sam ksiądz Rydzyk
tropić nieprawości, i zupełnie przypadkiem mnie tam zobaczy? Z nagrody nici!<br>- W takim razie musisz się przebrać - poradziła mu przystojna brunetka z długim klipsem w jednym uchu.<br>- Przednia myśl!<br>Szczęsny przykucnął i zaczął grzebać w antycznej szafce, okulałej na jedną nóżkę. Po chwili wyprostował się, dzierżąc w ręku tryumfalnie, jak skalp, perukę w stylu Violetty Villas. Następnie zniknął w łazience, by po chwili wyłonić się z niej umalowany, z dolną częścią twarzy spowitą czarnym woalem i z sięgającymi do pasa blond włosami. Kroczył wyginając się wdzięcznie i przytupując.<br>- Teraz już na pewno Szczypiorski mnie nie pozna!<br>- A nawet sam ksiądz Rydzyk
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego