to nie była sukienka, proszę pana, to był tylko skrawek.<br>- Dobrze, skrawek. No więc, gdzieście go znaleźli po wybuchu?<br>- Tam, proszę pana, jest taki stary dąb. Tam go znaleźliśmy.<br>Mundurowy przysunął mi mapę.<br>- Gdzie?<br>- O tutaj. Tutaj jest ten dąb i tutaj - pokazałem palcem - leżał ten kawałek.<br>- Kto znalazł? - M-ski zapytał szybko.<br>Zrobiłem pauzę, jakbym musiał sobie przypomnieć ten szczegół.<br>- Szymek, proszę pana.<br>- No dobrze. - Twarz M-skiego nie zdradzała niczego, choć wiedziałem, jak bardzo musi być zadowolony - a gdzie spaliliście ten kawałek?<br>- Na kamieniołomach, proszę pana.<br>Mundurowy zniecierpliwił się ostatnim wyjaśnieniem.<br>- Tu w okolicy nie ma żadnych kamieniołomów, co