żeglarski worek, witają, odpowiadają, pytają.<br> Zatrzymujemy się na moment koło jachtu mego opiekuna. "Fuji-Junior" (znów ta amerykańska mania). Wygląda znakomicie: 25 stóp Lc, 30 m<hi rend="upper">2</> żagla. Fujimori San wywojował na nim przed miesiącem wicemistrzostwo Japonii. Jeszcze raz pod dziobem bohatera, który tak jak i inne trzymany jest na lądzie, składam jego kapitanowi najserdeczniejsze gratulacje.<br> "Fuji" jest gigantem, z którym może się mierzyć jedynie "Vendredi 13". Jeśli jest to nawet przesadą, to załoga jego, a zwłaszcza sternik - jak na przekorę miniaturowy nawet jak na Japończyka - Miasaka San, bierze moje pochwały za dobrą monetę. Bez przesady jest to największy regatowy jacht, jaki