okolicznych pól, mówią, że śmietnik skazi wody gruntowe, a najwięcej studni w Waksmundzie znajduje się właśnie po stronie przyszłej inwestycji. Zachodnie i południowo-zachodnie wiatry przyniosą oprócz śmieci również uciążliwy smród. Nie wierzą oni zapewnieniom prezesa PZG, że będzie to bezpieczna dla środowiska, nowoczesna inwestycja, spełniająca najsurowsze europejskie normy. - Widziałam składowisko w Niemczech, gdzie na szczycie rosną drzewa i nie czuć żadnego smrodu - mówi Mirosława Mroszczak. - Tam jednak każdy segreguje swoje śmieci i na składowisko nie trafia wszystko, co popadnie. U nas, niestety, gdy zwróciłam się na sesji Rady Gminy o wprowadzanie kontenerów do segregacji śmieci, stwierdzono, że to za dużo