pobiegła do ZUS. Dostała 772 zł 51 gr, prawie tyle samo, co zarabiała. Anna Kurpiewska, która jest w tym samym wieku co siostra, nie chciała jeszcze rezygnować z pracy. - Dzieci odchowane, co będę siedzieć w domu? - tłumaczy. - Zarabiam marnie, 800 zł, ale lubię swoją pracę. Pracuję jako ekspedientka w prywatnym sklepie mięsnym.<br><br>Koleżanka Kurpiewskiej, która pracuje w ZUS, wyliczyła, że ona też dostałaby 772 zł, gdyby skończyła pracę w 2002 r. Po roku Kurpiewska postanowiła zobaczyć, ile "zarobiła", decydując się pracować dłużej. Koleżanka wyliczyła, że jej emerytura podniosłaby się do 822 zł 35 gr. Było nie było 50 zł więcej, szkoda że