Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Narrenturm
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2002
Reynevan uciszył go gestem. Dziewczyna patrzyła niewidzącymi oczyma. Wątpił, by odpowiedziała. Był w błędzie.
- Cisawy... - bąknęła. - Cisawy będzie.
- A ja chciałbym jeszcze... - spróbował Reynevan, ale urwał, widząc, że już koniec. Oczy dziewczyny zamknęły się, głowa opadła bezwładnie. Rudowłosa podtrzymała ją, położyła delikatnie.
- Nie zatrzymuję was - powiedziała po chwili. - Pojedziecie jarem, skręcając tylko w lewo, zawsze w lewo. Będzie bukowy las, potem polana, na niej kamienny krzyż. Na wprost krzyża przesieka. Wywiedzie was na trakt świdnicki.
- Dzięki, siostro.
- Uważajcie na siebie. Tak mało nas już zostało.

Rozdział jedenasty
w którym pokrętne przepowiednie zaczynają sprawdzać się w pokrętny sposób, a Szarlej spotyka znajomą
Reynevan uciszył go gestem. Dziewczyna patrzyła niewidzącymi oczyma. Wątpił, by odpowiedziała. Był w błędzie.<br>- Cisawy... - bąknęła. - Cisawy będzie. <br>- A ja chciałbym jeszcze... - spróbował Reynevan, ale urwał, widząc, że już koniec. Oczy dziewczyny zamknęły się, głowa opadła bezwładnie. Rudowłosa podtrzymała ją, położyła delikatnie. <br>- Nie zatrzymuję was - powiedziała po chwili. - Pojedziecie jarem, skręcając tylko w lewo, zawsze w lewo. Będzie bukowy las, potem polana, na niej kamienny krzyż. Na wprost krzyża przesieka. Wywiedzie was na trakt świdnicki. <br>- Dzięki, siostro. <br>- Uważajcie na siebie. Tak mało nas już zostało. <br><br>&lt;tit&gt;Rozdział jedenasty&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;w którym pokrętne przepowiednie zaczynają sprawdzać się w pokrętny sposób, a Szarlej spotyka znajomą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego