ale będziesz wiedział. I wtedy powiesz mnie, tylko mnie...<br>- Pan mnie nie wypuści?<br>- Posiedź tu, robaczku, posiedź! I myśl. Ty umiesz myśleć... W nocy cię odwiedzę...<br>- Pan dał słowo uczciwego człowieka...<br>- A któż ci, żółtodziobie, powiedział, że ja jestem uczciwym człowiekiem? - zaśmiał się tamten.<br>Nieoczekiwanie rzucił się na Adasia i skrępował mu nogi. - Bądź zdrów i myśl! - rzekł wstępując na schody.<br>- Panie! - zawołał Adaś. - Niech mnie pan przynajmniej oprze o ścianę.<br>- To mogę zrobić. Chcesz siedzieć? I owszem, i owszem, będziesz lepiej myślał. Patrz wciąż na te drzwi, może odgadniesz, gdzie są tamte.<br>Adaś oparty o zimną ścianę, zapadł w milczenie