Typ tekstu: Książka
Autor: Kowalewska Hanna
Tytuł: Tego lata, w Zawrociu
Rok: 1998
miasto. Zobaczyłam na własne oczy te wszystkie miejsca, które ty i Maurycy opisywaliście w pamiętniku. Nazwy zaczęły wypełniać się treścią. Doprawdy, Anna była dobrym przewodnikiem - jakby wiedziała, co naprawdę chcę ujrzeć.
Tak! Było kilka takich miejsc. Jedno chciałam obejrzeć bardziej niż inne. Wracaliśmy właśnie do miasteczka, gdy wskazała niewielkie wzgórze skryte w lesie.
- To Czarci Jar. Słyszałaś już - szybko zaproponowała przejście na ty - o Czarcim Jarze?
- Nie - skłamałam. - Cóż to takiego?
- Ulubione miejsca tutejszego diabła i czarownic - roześmiała się. - Przypomnij mi, bym ci kiedyś o nim opowiedziała.
- Przypomnę.
Wysiadłam zaraz potem, przy drodze skręcającej do Zawrocia. Nie poszłam jednak do domu
miasto. Zobaczyłam na własne oczy te wszystkie miejsca, które ty i Maurycy opisywaliście w pamiętniku. Nazwy zaczęły wypełniać się treścią. Doprawdy, Anna była dobrym przewodnikiem - jakby wiedziała, co naprawdę chcę ujrzeć.<br>Tak! Było kilka takich miejsc. Jedno chciałam obejrzeć bardziej niż inne. Wracaliśmy właśnie do miasteczka, gdy wskazała niewielkie wzgórze skryte w lesie.<br>- To Czarci Jar. Słyszałaś już - szybko zaproponowała przejście na ty - o Czarcim Jarze?<br>- Nie - skłamałam. - Cóż to takiego?<br>- Ulubione miejsca tutejszego diabła i czarownic - roześmiała się. - Przypomnij mi, bym ci kiedyś o nim opowiedziała.<br>- Przypomnę.<br>Wysiadłam zaraz potem, przy drodze skręcającej do Zawrocia. Nie poszłam jednak do domu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego