Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.28 (213)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zagrożenia życia policjantów, którzy mieli schwytać skorumpowanych samorządowców. Jagiełłę to ubodło, bo prokuratura zarzuca mu jedynie utrudnianie śledztwa. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. - To było zgodne z przepisami. Ale będziemy wnioskowali o jawność kolejnych rozpraw - zapowiada Krzysztof Lipiec, jeden z oskarżonych radnych.
MAR

Wyleci z TVP, bo nie chciał skrytykować Lisa?
Michał Adamczyk, reporter wiadomości TVP, nie wykonał polecenia swoich przełożonych. Miał zrobić krytyczny materiał o Tomaszu Lisie, bohaterze prezydenckiej afery sondażowej. - Odmówiłem i mam teraz problemy w pracy - przyznaje załamany Adamczyk, który usłyszał od swoich szefów, że ma iść do domu. A materiał zrobiła Monika Kaniewska, ta sama, która
zagrożenia życia policjantów, którzy mieli schwytać skorumpowanych samorządowców. Jagiełłę to ubodło, bo prokuratura zarzuca mu jedynie utrudnianie śledztwa. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. &lt;q&gt;- To było zgodne z przepisami. Ale będziemy wnioskowali o jawność kolejnych rozpraw&lt;/&gt; - zapowiada Krzysztof Lipiec, jeden z oskarżonych radnych.<br>&lt;au&gt;MAR&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Wyleci z TVP, bo nie chciał skrytykować Lisa?&lt;/&gt;<br>Michał Adamczyk, reporter wiadomości TVP, nie wykonał polecenia swoich przełożonych. Miał zrobić krytyczny materiał o Tomaszu Lisie, bohaterze prezydenckiej afery sondażowej. &lt;q&gt;- Odmówiłem i mam teraz problemy w pracy&lt;/&gt; - przyznaje załamany Adamczyk, który usłyszał od swoich szefów, że ma iść do domu. A materiał zrobiła Monika Kaniewska, ta sama, która
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego