Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
Alicji pozwalały mu swobodnie wracać w głąb minionych lat. Wśród ich rozległej przestrzeni nie znajdował ani jednej chwili i ani jednego zdarzenia, których wspomnienie przejąć by mogło niepokojem. Nie pragnął z przeszłości niczego przekreślić i niczego wymazać. Niczego się nie musiał z przeszłości wstydzić i niczego z niej nie potrzebował skrywać.
Lecz te mgliste wspomnienia nie poruszyły go żywiej. Gruba, watowana kołdra rozgrzała mu plecy i ramiona, lecz w sobie wciąż się trząsł. Pomimo znużenia bał się położyć. Przymknął tylko ciążące powieki. Poczuł ulgę. Wniknął w mrok jak w bezgłośną pustkę. Przestał nagle drżeć. O niczym nie myślał. Oparł głowę o
Alicji pozwalały mu swobodnie wracać w głąb minionych lat. Wśród ich rozległej przestrzeni nie znajdował ani jednej chwili i ani jednego zdarzenia, których wspomnienie przejąć by mogło niepokojem. Nie pragnął z przeszłości niczego przekreślić i niczego wymazać. Niczego się nie musiał z przeszłości wstydzić i niczego z niej nie potrzebował skrywać.<br>Lecz te mgliste wspomnienia nie poruszyły go żywiej. Gruba, watowana kołdra rozgrzała mu plecy i ramiona, lecz w sobie wciąż się trząsł. Pomimo znużenia bał się położyć. Przymknął tylko ciążące powieki. Poczuł ulgę. Wniknął w mrok jak w bezgłośną pustkę. Przestał nagle drżeć. O niczym nie myślał. Oparł głowę o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego