milionów inwestorów w wyniku prywatyzacji kuponowej miało pozwolić na skonfrontowanie konkurencyjnych ocen dotyczących oczekiwanej wartości firm i uruchomienie procesu selekcji. <br>Początkowo, prywatyzacja kuponowa krytykowana była za rozproszenie własności, do jakiego miała rzekomo nieuchronnie doprowadzić. Wydawało się to szkodliwe z punktu widzenia koniecznej restrukturyzacji przedsiębiorstw, wymagającej pewnej koncentracji kapitału. Dzisiaj, krytyka skupia się raczej na zbytniej koncentracji własności w rękach funduszy prywatyzacyjnych, którym udało się zebrać około dwóch trzecich wszystkich kuponów. Co więcej, krytykowany jest fakt, że owe fundusze są zdominowane przez banki, których silnym, choć mniejszościowym, właścicielem pozostaje państwo. <br>Pierwotna struktura własności, jaka wyłoniła się po zakończeniu dwóch "fal" prywatyzacji kuponowej