Morza Północnego. Osada zatrzymanych w czasie, dziewiętnasto-, a może siedemnastowiecznych protestantów. Wspólnota, w której religia i prawo nie są rozdzielone. Żyjąca w rytmie pór roku i świąt; narodzin i zmartwychwstania Pana Naszego, pogrzebów i wesel. Ta wspólnota jest silna. Potrafi się bronić. Bronić przed obcymi, przed światem, a także przed słabością własnych członków. Środki samoobrony to obietnica wiecznego potępienia dla zmarłych grzeszników, a także wypychanie poza granicę wspólnoty grzeszników żywych i tych spośród obcych, którzy nie potrafią uszanować Praw.<br><br> Silni ludzie mają silnego Boga. Boga, który kocha, ale umie także karać. Ten Bóg, o którym nigdy nie dowiemy się ze stuprocentową