wyśmiany przez koalicję SLD-PSL strajk włoski, niewypisywanie druków L-4, ,,bałagan w papierkach'' poprzez niepełne wypisywanie aktów zgonu, blokowanie planowanych operacji. <br>Ale dopiero głodówki anestezjologów zaczęły odnosić jakiś skutek. W Białymstoku, Łodzi, Piotrkowie udało się uzyskać nowe porozumienia płacowe. W Opolu i Warszawie wojewodowie złamali dyscyplinę budżetową. <br>Głodujący anestezjolodzy słaniają się na nogach, lądują na łóżkach szpitalnych, ale nie przerywają protestu. Narasta desperacja. Jeśli człowiek posuwa się już do aktu autodestrukcji, by osiągnąć cel, to tak szybko z niego nie zrezygnuje. <br>Sukcesy anestezjologów staną się wskazówką dla lekarzy innych specjalności, by upomnieli się o swoje. <br>Lekarze zarzekają się, że polityka ich