Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 10
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
prasy - Hakulinen, Jernberg, Brenden i wielu, wielu innych - przyprawiała go o dreszcze emocji i jakiegoś lęku zarazem. Wreszcie starter dał sygnał i Józek ruszył na trasę. Biegł w takim tempie, jakby chodziło o przebiegnięcie kilkuset metrów, a nie 15 km. Na trzecim kilometrze - to zapamiętał na całe życie - doszedł do sławnego Norwega Brendena, który wystartował przed nim. Przez kilkaset metrów biegł narta w nartę z Norwegiem i nagle wydało mu się, że znajdujące się wzdłuż trasy drzewa przewracają się na niego, przed oczyma zaczęły mu latać jakieś czerwone płatki, poczuł potworne znużenie. Dalszego przebiegu konkurencji nie pamięta. Biegł do mety jak
prasy - Hakulinen, Jernberg, Brenden i wielu, wielu innych - przyprawiała go o dreszcze emocji i jakiegoś lęku zarazem. Wreszcie starter dał sygnał i Józek ruszył na trasę. Biegł w takim tempie, jakby chodziło o przebiegnięcie kilkuset metrów, a nie 15 km. Na trzecim kilometrze - to zapamiętał na całe życie - doszedł do sławnego Norwega Brendena, który wystartował przed nim. Przez kilkaset metrów biegł narta w nartę z Norwegiem i nagle wydało mu się, że znajdujące się wzdłuż trasy drzewa przewracają się na niego, przed oczyma zaczęły mu latać jakieś czerwone płatki, poczuł potworne znużenie. Dalszego przebiegu konkurencji nie pamięta. Biegł do mety jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego