Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
pułkownik Bouquet przedzierał się do Pittsburgha, dwustu sześćdziesięciu żołnierzy z kapitanem Dalyellem pod osłoną mgły gęstej jak wata przedostało się do Detroit. Szanse Pontiaca na zdobycie twierdzy znacznie spadły, Anglicy poczuli się na tyle mocni, że spróbowali kontrataku. O świcie dwustu czterdziestu siedmiu żołnierzy z impulsywnym, ambitnym i spragnionym wojennej sławy Dalyellem na czele wymknęło się z fortu, by uderzyć na oblegających. Uprzedzony przez Francuzów o tej wycieczce, Pontiac starannie przygotował zasadzkę. Kiedy Anglicy znaleźli się na mostku, ze wszystkich stron spadł na nich grad strzał z łuków i kul z muszkietów. Nie powiodła się również próba odwrotu. W odległości zaledwie
pułkownik Bouquet przedzierał się do Pittsburgha, dwustu sześćdziesięciu żołnierzy z kapitanem Dalyellem pod osłoną mgły gęstej jak wata przedostało się do Detroit. Szanse Pontiaca na zdobycie twierdzy znacznie spadły, Anglicy poczuli się na tyle mocni, że spróbowali kontrataku. O świcie dwustu czterdziestu siedmiu żołnierzy z impulsywnym, ambitnym i spragnionym wojennej sławy Dalyellem na czele wymknęło się z fortu, by uderzyć na oblegających. Uprzedzony przez Francuzów o tej wycieczce, Pontiac starannie przygotował zasadzkę. Kiedy Anglicy znaleźli się na mostku, ze wszystkich stron spadł na nich grad strzał z łuków i kul z muszkietów. Nie powiodła się również próba odwrotu. W odległości zaledwie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego