Lato było znowu, nawet wyjątkowo gorące i upalne, ale tutaj zawsze było chłodno.<br>Zaraz kiedy rodzina Angusa sprowadziła się na Piaski, dowiedzieli się, że Jan Misior nie żyje. Został aresztowany przez Gestapo i tak ciężko pobity, że kiedy go zwolniono, całego sinego, z odbitymi nerkami, uszkodzoną wątrobą i prawdopodobnie pękniętą śledzioną, zmarł około tygodnia po zwolnieniu.<br>To było jeszcze w okresie, kiedy Angus mieszkał na Żeromskiego i wiadomość o aresztowaniu z początku była potraktowana jako normalka, bo w tym okresie, a właściwie już od początku roku, rozpoczęła się następna szeroka fala aresztowań, na przykład Gestapo wzięło też ich najbliższych sąsiadów z