Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
posterunku w sterowni na dole. Zwodzony mostek był otwarty, a szlaban opuszczony. Straż trzymał przez cały dzień facet w białym garniturze, na noc się oddalał i drzwi zamykano.
Nie pozostawało mi nic innego, jak tylko zepchnąć jaguara w przepaść w jakimś trudno dostępnym miejscu. I to jeszcze nie spychać w ślepo, bo mógłby rzeczywiście zlecieć, narobić huku, a może się nawet zapalić, tylko wjechać nim po cichu gdzieś pod jakieś skały. Niech go sobie znajdą wkrótce, to nie ma znaczenia, grunt, żeby im w pierwszej chwili znikł z oczu.
Dodatkowo postanowiłam poczynić demonstracyjne przygotowania do ucieczki na piechotę. Taternictwem również nie
posterunku w sterowni na dole. Zwodzony mostek był otwarty, a szlaban opuszczony. Straż trzymał przez cały dzień facet w białym garniturze, na noc się oddalał i drzwi zamykano.<br>Nie pozostawało mi nic innego, jak tylko zepchnąć jaguara w przepaść w jakimś trudno dostępnym miejscu. I to jeszcze nie spychać w ślepo, bo mógłby rzeczywiście zlecieć, narobić huku, a może się nawet zapalić, tylko wjechać nim po cichu gdzieś pod jakieś skały. Niech go sobie znajdą wkrótce, to nie ma znaczenia, grunt, żeby im w pierwszej chwili znikł z oczu.<br>Dodatkowo postanowiłam poczynić demonstracyjne przygotowania do ucieczki na piechotę. Taternictwem również nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego