niż &lt;orig&gt;rapidfire&lt;/&gt;, bo dźwigienki obijają mi palce &lt;emot&gt;:)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;tylna opona Panaracer Smoke&lt;/&gt;<br>Długość testu: 800 km<br>Szerokość testowanej opony: 2.1<br>Masa: 560g<br>Cena: 60zł<br>Wrażenia z jazdy: Opona najlepiej spisuje się w błocie i śniegu. W takich warunkach charakteryzuje się bardzo dobrą przyczepnością-nie miałem żadnych problemów z trakcją na śliskich podjazdach-oraz umożliwia szybkie pokonywanie zakrętów bez obawy o poślizgi. Nieco gorzej jest na suchej nawierzchni i asfalcie. Wtedy ujawnia się jej wada-dość wysokie opory toczenia. Smoke, dzięki swojemu zachowaniu na śliskiej nawierzchni, doskonale sprawdza się jako opona zimowa. Wydaje mi się jednak, że na lato lepsze byłyby opony