fraise le menage" - wyrzucanie, oczyszczanie domu z niepotrzebnych mebli, drobiazgów, które zbieramy przez lata nie wiedząc właściwie, czy naprawdę są dla nas cenne, czy tylko odzwyczailiśmy się od bieli pustych ścian. To zaskakujące, że tendencje minimalistyczne zrodziły się w Anglii, kojarzonej z mieszczańskim domkiem z tapetą w kwiatki i małym, słodkim ogródkiem. Niektórzy sięgają głębiej i wiążą to z protestantyzmem jako religią dążącą do prostoty i ubóstwa bardziej niż katolicyzm. <br>Biel i pustka ścian, nagie podłogi, samotne meble - tak postrzegamy minimalizm na pierwszy rzut oka. Mało przytulnie, to prawda. Ale później zaczynamy doceniać w tej pustce powietrze, przestrzeń. Gładkie powierzchnie są