lata po wojnie, w państwie będącej członkiem zwycięskiej koalicji i nie okupowanym przez swego wyzwoliciela - pobudził przynajmniej niektórych polityków do myślenia i skłonił ich do wyciągnięcia stosownych nauk. Nie należy tego przeceniać, pęd do wiedzy w tym środowisku również nie jest powszechny. W każdym jednak razie ów zamach "stał się sloganem w słowniku politycznym" używanym powszechnie w krajach tzw. wolnego świata "przy okazji rozpatrywania współpracy partii lewicowych z komunistami lub ewentualności uczestnictwa tych ostatnich w sprawowaniu władzy". Cóż, dobre i to.<br> Chociaż... "Używa się go powszechnie - powiada Fejtö we wprowadzeniu do swojej książki - ale w gruncie rzeczy (a mnóstwo razy miałem