Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w lwowskich mediach. W gazetach zabrakło dziennikarzy do relacjonowania wydarzeń z terenu. - Długo czekaliśmy na te dni - podkreślali pracownicy gazet. W ich ocenie zachodnia Ukraina różni się od reszty kraju między innymi dlatego, że zachowano tu niezależne media. Na wschodniej Ukrainie tej niezależności już nie ma i w kwestii wolności słowa niewiele się tam zmieniło od czasów sowieckich.
Lwowianie żywią wiele obaw, w jakim kierunku potoczy się sytuacja na Ukrainie. - Mamy nadzieję, że pomarańczowego ruchu nie da się już zatrzymać. Juszczenko też już nie ma wyboru, bo stał się wręcz zakładnikiem narodu i każdy, choćby najmniejszy kompromis z jego strony, może
w lwowskich mediach. W gazetach zabrakło dziennikarzy do relacjonowania wydarzeń z terenu. - Długo czekaliśmy na te dni - podkreślali pracownicy gazet. W ich ocenie zachodnia &lt;name type="place"&gt;Ukraina&lt;/&gt; różni się od reszty kraju między innymi dlatego, że zachowano tu niezależne media. Na wschodniej &lt;name type="place"&gt;Ukrainie&lt;/&gt; tej niezależności już nie ma i w kwestii wolności słowa niewiele się tam zmieniło od czasów sowieckich.<br>Lwowianie żywią wiele obaw, w jakim kierunku potoczy się sytuacja na &lt;name type="place"&gt;Ukrainie&lt;/&gt;. - Mamy nadzieję, że pomarańczowego ruchu nie da się już zatrzymać. &lt;name type="person"&gt;Juszczenko&lt;/&gt; też już nie ma wyboru, bo stał się wręcz zakładnikiem narodu i każdy, choćby najmniejszy kompromis z jego strony, może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego