Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
idee abstrakcyjne, niechętni wobec prymitywnych i elementarnych zagadnień przetrwania Ameryki. To intelektualiści przegrali wojnę w Wietnamie, to oni ponoszą winę za klęskę szacha i Anastasio Somozy. "Najbardziej charakterystyczną cechą elity intelektualnej i prasy naszych czasów - pisze Nixon - jest radosne pływanie w morzu fantazji. Świat telewizji jest istotnie światem irrealnym..."

Czytając słowa Nixona czułem ulgę, że nie jestem intelektualistą amerykańskim (w ogóle żadnym intelektualistą). Być może jednak, elita intelektualna Stanów nie przejmie się krytyką, która płynie od osoby o niezbyt wielkim autorytecie moralnym. To prawda, że Nixon uderza w bardzo wielki dzwon - ocalenia Ameryki. Ale nigdy nie ocalono żadnego kraju uderzając w
idee abstrakcyjne, niechętni wobec prymitywnych i elementarnych zagadnień przetrwania Ameryki. To intelektualiści przegrali wojnę w Wietnamie, to oni ponoszą winę za klęskę szacha i Anastasio Somozy. &lt;q&gt;"Najbardziej charakterystyczną cechą elity intelektualnej i prasy naszych czasów - pisze Nixon - jest radosne pływanie w morzu fantazji. Świat telewizji jest istotnie światem irrealnym..."&lt;/&gt;<br><br> Czytając słowa Nixona czułem ulgę, że nie jestem intelektualistą amerykańskim (w ogóle żadnym intelektualistą). Być może jednak, elita intelektualna Stanów nie przejmie się krytyką, która płynie od osoby o niezbyt wielkim autorytecie moralnym. To prawda, że Nixon uderza w bardzo wielki dzwon - ocalenia Ameryki. Ale nigdy nie ocalono żadnego kraju uderzając w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego