Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
tym jak przewodnik zawrócił dziewczyny, spotkał jeszcze dwie grupy chłopców - trzy- i dwuosobową - wspomina naczelnik Grupy Podhalańskiej GOPR Mariusz Zaród. - Początkowo nie chcieli go posłuchać, poszli jeszcze w górę, lecz zaraz zawrócili. Wyprzedzili idącego powoli przewodnika i trójka będąca jeszcze w zasięgu wzroku mężczyzny, zaczęła skręcać żółtym szlakiem na stronę słowacką. Widząc to przewodnik zawołał ich i wytłumaczył, że mają iść prosto w dół. Być może skręcili po śladach pozostawionych przez dziewczyny... Chłopcy zaraz po zejściu do schroniska wyjechali do domu. Nie można było tego potwierdzić. Postanowiliśmy jeszcze raz dokładnie sprawdzić tę okolicę.

Zbawienna "sławojka"

Po zakończonej naradzie ze schroniska wychodzą
tym jak przewodnik zawrócił dziewczyny, spotkał jeszcze dwie grupy chłopców - trzy- i dwuosobową - wspomina naczelnik Grupy Podhalańskiej GOPR Mariusz Zaród. - Początkowo nie chcieli go posłuchać, poszli jeszcze w górę, lecz zaraz zawrócili. Wyprzedzili idącego powoli przewodnika i trójka będąca jeszcze w zasięgu wzroku mężczyzny, zaczęła skręcać żółtym szlakiem na stronę słowacką. Widząc to przewodnik zawołał ich i wytłumaczył, że mają iść prosto w dół. Być może skręcili po śladach pozostawionych przez dziewczyny... Chłopcy zaraz po zejściu do schroniska wyjechali do domu. Nie można było tego potwierdzić. Postanowiliśmy jeszcze raz dokładnie sprawdzić tę okolicę.<br><br>&lt;tit&gt;Zbawienna "sławojka"&lt;/&gt;<br><br>Po zakończonej naradzie ze schroniska wychodzą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego