Bogomiły z Bułgarii ruszają też na zachód, tworząc ośrodki w Bośni i posuwając się wzdłuż Adriatyku do północnej Italii, stamtąd do Prowansji, gdzie rozkwitają jako religia katarów, czyli albigensów. Te wędrówki wykorzystałem jako pretekst, żeby w ramach wykładów Wydziału Literatur Słowiańskich w Berkeley dać kurs o manicheizmie - że niby rodowód słowiański. Katarami zajmowali się oczywiście historycy, bo inkwizycja, tak ważna w dziejach Kościoła, w pierwszym rzędzie dla walki z nimi została ustanowiona, i tępienie katarów stanowi niemały wkład do budowanego przez ludzi piekła na ziemi.<br> Albigensów i w ogóle manichejczyków, jako problem religijny, przywróciła uwadze dwudziestego wieku Simone Weil. Nie żeby