Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
młodego Pancera z "Vesperii". On za rozbity kieliszek, wartości ośmiu groszy, potrąca kelnerowi pięćdziesiąt groszy. I nie wie o tym, że ten kelner odbije sobie to dziesięciokrotnie. Prawda, Gąsiorek? Ty wiesz, jak się to robi. Ja widziałem, jakeś mrugał do bufetowca, he, he...
Ktoś wymienił nazwisko Porańskiego. Roman nastawił uszu. - ...słowo honoru daję, na drzwiach przybił swoją wizytówkę, a pod spodem napisał: "parobek".
- No, bo on tytułów nie znosi. Zeszłego lata wracał pociągiem z Zakopanego. W tym samym przedziale siedział jakiś elegancki gość, a że w przedziale nikogo więcej nie było, więc z nudów zaczęli pogawędkę o letniskach, o kolei, potem o
młodego Pancera z "Vesperii". On za rozbity kieliszek, wartości ośmiu groszy, potrąca kelnerowi pięćdziesiąt groszy. I nie wie o tym, że ten kelner odbije sobie to dziesięciokrotnie. Prawda, Gąsiorek? Ty wiesz, jak się to robi. Ja widziałem, jakeś mrugał do bufetowca, he, he...<br>Ktoś wymienił nazwisko Porańskiego. Roman nastawił uszu. - ...słowo honoru daję, na drzwiach przybił swoją wizytówkę, a pod spodem napisał: "parobek".<br>- No, bo on tytułów nie znosi. Zeszłego lata wracał pociągiem z Zakopanego. W tym samym przedziale siedział jakiś elegancki gość, a że w przedziale nikogo więcej nie było, więc z nudów zaczęli pogawędkę o letniskach, o kolei, potem o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego