ten, dopiero co poświęcony sztandar - przytoczył fragment Kazimierz Sieczka.<br>Przy takich uroczystościach do tradycji już należy, że okolicznościową homilię wygłasza ksiądz Władysław Zązel, zwykle rozpoczynając góralską przyśpiewką. Tym razem zaintonował: Wesele, wesele, wesele wysoko. Gdyby nie wesele, nie byłoby nas tu. Później powiedział: - Wesele to nie tylko wtedy, gdy para ślubuje panu Bogu, że będą dobrym tatusiem i mamusią. Może być i wtedy, gdy następuje wyświęcenie sztandaru. Po tym dość długim narzeczeństwie dopiero dziś macie taką uroczystość - choć patrzała się wam już dość dawno. I dodał: - Jest w Związku Podhalan wielka zbiorowa mądrość, co każdy <dialect>cosik</> wnosi, swoje bogactwo. A każdy