ustępuje</><br>Wszystko przemawia jednak za tym, że chwiejność pewnych kół, szczególnie spośród członków dawnego Stronnictwa Ludowego, ustępuje i ustępować będzie coraz bardziej. Wyzbywają się oni coraz szybciej bezpłodnych wahań, gdyż wiedzą, że jeżeli nie włączą się do obozu walczącej demokracji polskiej, utoną w grzęzawisku reakcji, staną się wbrew swej woli - sługusami reakcji. Nie ma innej drogi dla Polaka-demokraty - niż ta, którą my kroczymy (oklaski). To też idą oni tam, gdzie nakazuje im sumienie, tam, gdzie jest ich jedyne miejsce - do obozu budowniczych demokratycznej państwowości polskiej, do obozu skupiającego się wokół Rządu Tymczasowego Rzeczypospolitej. Dla nich stoją otworem droga do twórczej