Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wyraża się w odwiedzaniu przeróżnych przybytków, zwanych niekiedy na wyrost restauracjami. Jak wyżeł w polu, szukam z upartą nadzieją w zakopiańskim grajdole miejsc, w których szacunek dla podniebienia klienta jest wprost proporcjonalny do szacunku do klienta. I o dziwo ... EUREKA!
Bar Restauracyjny "Pod Strzechą" na Skibówkach, pomimo nazwy sugerującej zgrzebność smaku okazał się tak miłą niespodzianką, jak uśmiech teściowej we wspólnej kuchni.
Niewielki lecz bardzo schludny lokal, o aż nadto standardowym wystroju nie sprawia na pierwszy rzut oka specjalnego wrażenia. Karta nie odbiega również od barowych przyzwyczajeń - z zakąsek śledź w oliwie za 3,5 zł, po szwedzku 4,5 zł
wyraża się w odwiedzaniu przeróżnych przybytków, zwanych niekiedy na wyrost restauracjami. Jak wyżeł w polu, szukam z upartą nadzieją w zakopiańskim grajdole miejsc, w których szacunek dla podniebienia klienta jest wprost proporcjonalny do szacunku do klienta. I o dziwo ... EUREKA!<br>Bar Restauracyjny "Pod Strzechą" na Skibówkach, pomimo nazwy sugerującej zgrzebność smaku okazał się tak miłą niespodzianką, jak uśmiech teściowej we wspólnej kuchni.<br>Niewielki lecz bardzo schludny lokal, o aż nadto standardowym wystroju nie sprawia na pierwszy rzut oka specjalnego wrażenia. Karta nie odbiega również od barowych przyzwyczajeń - z zakąsek śledź w oliwie za 3,5 zł, po szwedzku 4,5 zł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego