Typ tekstu: Książka
Autor: Joanna Kulmowa
Tytuł: Topografia myślenia
Rok: 2001
wąwozowi, który jest już samą gonitwą cieni i blasków, zapachów olszyny i brzóz. I fiołków.
Znowu niosę polne kwiatki dla babuni Rózi, wuj Leon chwyta mnie na schodkach tarasu i unosi wysoko w powietrze. Więc śmieję się z tej napowietrznej podróży i do tej zabawnej, słoniowej gęby. Jakże mogłabym nie śmiać się do wuja Leona, skoro to jeden z moich stu przyszywanych wujków - wujków dobrych, bo świat jest dobry. Świat jeszcze nie wyszedł z siebie.

MÓJ ŚWIAT WYKIPI Z DZIEŻY
Dopiero w czterdziestym roku wskoczę znienacka na podmurówkę pod oknem hotelu w Alejach Ujazdowskich i spłoszę dobrego wujka, szybko cofającego rękę
wąwozowi, który jest już samą gonitwą cieni i blasków, zapachów olszyny i brzóz. I fiołków.<br>Znowu niosę polne kwiatki dla babuni Rózi, wuj Leon chwyta mnie na schodkach tarasu i unosi wysoko w powietrze. Więc śmieję się z tej napowietrznej podróży i do tej zabawnej, słoniowej gęby. Jakże mogłabym nie śmiać się do wuja Leona, skoro to jeden z moich stu przyszywanych wujków - wujków dobrych, bo świat jest dobry. Świat jeszcze nie wyszedł z siebie.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;MÓJ ŚWIAT WYKIPI Z DZIEŻY&lt;/&gt;<br>Dopiero w czterdziestym roku wskoczę znienacka na podmurówkę pod oknem hotelu w Alejach Ujazdowskich i spłoszę dobrego wujka, szybko cofającego rękę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego