Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 37 (2934)
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
polskiego filmu.
Na początku września w Wenecji zamiast rzewnych piosenek gondolierów słychać ich głośne narzekania. Na Canal Grande panuje ruch jak na autostradzie. Za mknącymi z zawrotną prędkością motorówkami z gwiazdami filmowymi pędzą łodzie z paparazzi. Wodne taksówki łamią wszelkie przepisy. Wszystkich goni policja z mandatami za przekroczenie szybkości. Nieliczni śmiałkowie, którzy decydują się na przejażdżkę gondolą, trzymają się kurczowo w obawie, że wielka fala zmyje ich z pokładu. To znak, że na Lido rozpoczął się festiwal filmowy.
Dla filmowców z całego świata, zarówno uznanych twórców, jak i debiutantów, Wenecja jest miejscem obowiązkowym. My zaś po raz kolejny mogliśmy się przekonać
polskiego filmu.&lt;/&gt;<br>Na początku września w Wenecji zamiast rzewnych piosenek gondolierów słychać ich głośne narzekania. Na &lt;name type="place"&gt;Canal Grande&lt;/&gt; panuje ruch jak na autostradzie. Za mknącymi z zawrotną prędkością motorówkami z gwiazdami filmowymi pędzą łodzie z paparazzi. Wodne taksówki łamią wszelkie przepisy. Wszystkich goni policja z mandatami za przekroczenie szybkości. Nieliczni śmiałkowie, którzy decydują się na przejażdżkę gondolą, trzymają się kurczowo w obawie, że wielka fala zmyje ich z pokładu. To znak, że na Lido rozpoczął się festiwal filmowy.<br>Dla filmowców z całego świata, zarówno uznanych twórców, jak i debiutantów, Wenecja jest miejscem obowiązkowym. My zaś po raz kolejny mogliśmy się przekonać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego