A już sztabowy dobosz bieży,<br>Cwałują gońcy i kurierzy,<br>Już skaczą pchły na spadochronach,<br>Już muchy w karnych dywizjonach<br>Lądują sprawnie i po cichu<br>Na południowy wschód od strychu.<br><br>W mieszkaniu drwala ruch niezwykły:<br>Otwarto okna, z domu znikły<br>Obrazy, szafy i komody,<br>A żona drwala, z kubłem wody<br>Stąpając śmiało między wrogi,<br>Szoruje ściany i podłogi.<br>Janeczka porządkuje kuchnię,<br>Raz po raz w kąty flitem dmuchnie,<br>A Stefek - chłopiec bohaterski -<br>Do łóżek sypie proszek perski.<br>Jest także środek i na mole,<br>Jest i na muchy. Już na stole<br>Stefanek stoi z bańką flitu,<br>Przytwierdza lepy do sufitu,<br>Zalewa szpary żrącym