Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
ma być Kiler?! To jakaś popierdółka, a nie Kiler!

Uszat podnosi miskę do ust i opróżnia ją jednym haustem. Nagle zastyga. Zaczyna się krztusić, potem dławić. Czerwony jak burak, nie mogąc złapać tchu, Uszat chodzi od stolika do stolika, domagając się uderzenia w plecy. Wszyscy są przerażeni. Nikt nie ma śmiałości uderzyć Uszata. Po chwili Uszat pada na ziemię i głośno charcząc, oddaje ducha. Wszyscy więźniowie spoglądają na Kilera z nie ukrywanym uznaniem. Wstają ze swoich miejsc i zaczynają bić brawo. Iks z pogardą patrzy na trupa Uszata.

IKS
Popierdółka... Sam byłeś popierdółka!

Scena 21.

GABINET DYREKTORA WIĘZIENIA

Wnętrze. Dzień

Dyrektor
ma być Kiler?! To jakaś popierdółka, a nie Kiler!<br><br>Uszat podnosi miskę do ust i opróżnia ją jednym haustem. Nagle zastyga. Zaczyna się krztusić, potem dławić. Czerwony jak burak, nie mogąc złapać tchu, Uszat chodzi od stolika do stolika, domagając się uderzenia w plecy. Wszyscy są przerażeni. Nikt nie ma śmiałości uderzyć Uszata. Po chwili Uszat pada na ziemię i głośno charcząc, oddaje ducha. Wszyscy więźniowie spoglądają na Kilera z nie ukrywanym uznaniem. Wstają ze swoich miejsc i zaczynają bić brawo. Iks z pogardą patrzy na trupa Uszata.<br><br>IKS<br>Popierdółka... Sam byłeś popierdółka!<br><br>Scena 21.<br><br>GABINET DYREKTORA WIĘZIENIA<br><br>Wnętrze. Dzień<br><br>Dyrektor
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego