Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
znajome. Wstążki neonów dzielnicy handlowej, zaułki portowe, okrojone wyraźną ciemną linią zatoki. Morze jest ciemne, przeczesują je tylko smugi świateł z promów i statków. Film jest niemy. Nie dobiegają tu żadne głosy. Tam w dolinie, na lądzie i na małych wysepkach, na dżonkach i sampanach ludzie mówią, płaczą, śpiewają i śmieją się. Za kilka dni będę już daleko stąd, przypomina mi to widok nadlatującego samolotu. Wynurzył się z mroku i przykleił precyzyjnie do rzuconej w morze wąskiej tasiemki Kaitak, która nagle rozbłysła światełkami. Za kilka dni przetnę całą Azję od południa i zachodu wracając na ten mały półwysep - do Europy. Czy
znajome. Wstążki neonów dzielnicy handlowej, zaułki portowe, okrojone wyraźną ciemną linią zatoki. Morze jest ciemne, przeczesują je tylko smugi świateł z promów i statków. Film jest niemy. Nie dobiegają tu żadne głosy. Tam w dolinie, na lądzie i na małych wysepkach, na dżonkach i sampanach ludzie mówią, płaczą, śpiewają i śmieją się. Za kilka dni będę już daleko stąd, przypomina mi to widok nadlatującego samolotu. Wynurzył się z mroku i przykleił precyzyjnie do rzuconej w morze wąskiej tasiemki Kaitak, która nagle rozbłysła światełkami. Za kilka dni przetnę całą Azję od południa i zachodu wracając na ten mały półwysep - do Europy. Czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego