Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
niemożliwymi, puchowymi poduchami, z rękami równiutko ułożonymi, babcia spała mocno, pochrapując od czasu do czasu. Długi ciemny warkocz spływał jej z szyi, także równo ułożony na kołdrze. Była imponująca nawet w najgłębszym śnie.
Ze wszystkich dorosłych, jakich znam - pomyślała Aurelia - najbardziej dorosła jest moja babcia. Na czym to polega? Przecież śmieje się często głośniej niż młoda dziewczyna, żartuje, robi kawały. A jednak - jest prawdziwie dorosła.
Tak, nie wszyscy dorośli są dorosłymi naprawdę. Najczęściej są to po prostu dzieci, przeniesione w czasie o pewien odcinek.
Co zrobić, żeby stać się człowiekiem dorosłym, dojrzałym, odpowiedzialnym?
Nie wiadomo. Tajemnica.
Ojciec nie jest dorosłym człowiekiem
niemożliwymi, puchowymi poduchami, z rękami równiutko ułożonymi, babcia spała mocno, pochrapując od czasu do czasu. Długi ciemny warkocz spływał jej z szyi, także równo ułożony na kołdrze. Była imponująca nawet w najgłębszym śnie.<br>Ze wszystkich dorosłych, jakich znam - pomyślała Aurelia - najbardziej dorosła jest moja babcia. Na czym to polega? Przecież śmieje się często głośniej niż młoda dziewczyna, żartuje, robi kawały. A jednak - jest prawdziwie dorosła.<br>Tak, nie wszyscy dorośli są dorosłymi naprawdę. Najczęściej są to po prostu dzieci, przeniesione w czasie o pewien odcinek.<br>Co zrobić, żeby stać się człowiekiem dorosłym, dojrzałym, odpowiedzialnym?<br>Nie wiadomo. Tajemnica.<br>Ojciec nie jest dorosłym człowiekiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego