Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
zrozumiałe w sytuacji, gdy istnieją niezbite dowody, że Matka Boska była Polką.
Niemal słychać, jak pękają szwy, którymi pospinany jest kraj. Strajki wybuchają w nieprzewidzianych miejscach, wszędzie tam, gdzie ludzie czują, że kończą im się pieniądze. Idę na pocztę z ponurą miną, bo spodziewam się, że długo będę stać w śmierdzącym wnętrzu. Po drodze mijam punkt naprawy sprzętu elektronicznego, zamknięty, wywieszono napis "Strajk". Dochodzę do poczty, dzisiaj wesoła, cała w biało-czerwonych flagach. Tu też strajk. Na szczęście jeszcze otwarty pobliski sklep spożywczy. Żona kazała mi kupić zapas mąki, gdyż podobno szykuje się strajk piekarzy. Kiedy wracałem z mąką, ogarnęły mnie
zrozumiałe w sytuacji, gdy istnieją niezbite dowody, że Matka Boska była Polką.<br> Niemal słychać, jak pękają szwy, którymi &lt;orig&gt;pospinany&lt;/&gt; jest kraj. Strajki wybuchają w nieprzewidzianych miejscach, wszędzie tam, gdzie ludzie czują, że kończą im się pieniądze. Idę na pocztę z ponurą miną, bo spodziewam się, że długo będę stać w śmierdzącym wnętrzu. Po drodze mijam punkt naprawy sprzętu elektronicznego, zamknięty, wywieszono napis "Strajk". Dochodzę do poczty, dzisiaj wesoła, cała w biało-czerwonych flagach. Tu też strajk. Na szczęście jeszcze otwarty pobliski sklep spożywczy. Żona kazała mi kupić zapas mąki, gdyż podobno szykuje się strajk piekarzy. Kiedy wracałem z mąką, ogarnęły mnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego