Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 29
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
jak my dużo wcześniej, jednakże komisja nie uznała ich za rodzinę najbardziej potrzebującą mieszkania ani w roku poprzednim, ani jeszcze wcześniej. Nakazu eksmisji nie otrzymali przecież wczoraj. I nagle nie wiadomo z jakiego powodu dostają mieszkanie. Ponadto powyższa rodzina nie otrzymała nakazu natychmiastowego opuszczenia mieszkania poprzednio zajmowanego, a żeby było śmieszniej (choć wcale mi nie do śmiechu) otrzymali propozycję mieszkania zastępczego, z którego zrezygnowali, bo po co mieszkać w wynajętym, kiedy miasto może zapewnić na stałe. Nie mam im tego za złe. Po prostu udało im się i tyle. Jeżeli komuś mieć coś można za złe, to komisji mieszkaniowej.
Teraz p
jak my dużo wcześniej, jednakże komisja nie uznała ich za rodzinę najbardziej potrzebującą mieszkania ani w roku poprzednim, ani jeszcze wcześniej. Nakazu eksmisji nie otrzymali przecież wczoraj. I nagle nie wiadomo z jakiego powodu dostają mieszkanie. Ponadto powyższa rodzina nie otrzymała nakazu natychmiastowego opuszczenia mieszkania poprzednio zajmowanego, a żeby było śmieszniej (choć wcale mi nie do śmiechu) otrzymali propozycję mieszkania zastępczego, z którego zrezygnowali, bo po co mieszkać w wynajętym, kiedy miasto może zapewnić na stałe. Nie mam im tego za złe. Po prostu udało im się i tyle. Jeżeli komuś mieć coś można za złe, to komisji mieszkaniowej.<br>Teraz p
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego