Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Wielkopolski
Nr: 23/02
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
to zwłaszcza ulic niezbyt szerokich, o ciągłej zabudowie, przypominających kaniony oraz niecki Starego Rynku. Sytuację pogarsza fakt, że przeważająca liczba źródeł zanieczyszczeń związana jest właśnie z tymi niskimi rejonami miasta. Lepsze warunki panują na zboczach doliny, a najlepsze na wysoczyznach (na przykład Winogrady, Winiary, Piątkowo).

Twierdzenie o małym prawdopodobieństwie wystąpienia smogu w Poznaniu wydaje się także ryzykowne w kontekście rzadkiej sieci punktów pomiarowych. Zanieczyszczenia bada się u nas łącznie na 10 stanowiskach. Nie jest to dużo, jeżeli wziąć pod uwagę, że w mieście niemal każda ulica, podwórko, posiadają odmienny mikroklimat. Wartości zanieczyszczeń zmierzone na ul. Czechosłowackiej nie muszą oznaczać, że podobne
to zwłaszcza ulic niezbyt szerokich, o ciągłej zabudowie, przypominających kaniony oraz niecki Starego Rynku. Sytuację pogarsza fakt, że przeważająca liczba źródeł zanieczyszczeń związana jest właśnie z tymi niskimi rejonami miasta. Lepsze warunki panują na zboczach doliny, a najlepsze na wysoczyznach (na przykład Winogrady, Winiary, Piątkowo).<br><br>Twierdzenie o małym prawdopodobieństwie wystąpienia smogu w Poznaniu wydaje się także ryzykowne w kontekście rzadkiej sieci punktów pomiarowych. Zanieczyszczenia bada się u nas łącznie na 10 stanowiskach. Nie jest to dużo, jeżeli wziąć pod uwagę, że w mieście niemal każda ulica, podwórko, posiadają odmienny mikroklimat. Wartości zanieczyszczeń zmierzone na ul. Czechosłowackiej nie muszą oznaczać, że podobne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego