Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
agitując za wstępowaniem do owych legionów polskich. Ze zdumieniem dowiadywał się Derkacz o porządku w wojsku francuskim i w legiach panującym: że tam kary cielesne nie znane były, a oficerowie do żołnierzy-legionistów zwracając się - obywatelu lub zgoła bracie - mówili... Że żołnierz otrzymywał regularnie chleb, wino i mięso tudzież sześć soldów na każdy dzień żołdu... I że komendę mieli swoją, w ludzkim, rodzinnym języku, jako i między sobą mówili - więc jeńcy nie namyślali się długo.
Znalazł się Derkacz w fizylierskiej kompanii legionu pierwszego, który pod rozkazami generała Kniaziewicza w Bolonii ostatecznie się uformował. Przyodziali go w kurtkę granatową, obcisłe pantalony i
agitując za wstępowaniem do owych legionów polskich. Ze zdumieniem dowiadywał się Derkacz o porządku w wojsku francuskim i w legiach panującym: że tam kary cielesne nie znane były, a oficerowie do żołnierzy-legionistów zwracając się - &lt;hi rend="spaced"&gt;obywatelu&lt;/&gt; lub zgoła &lt;hi rend="spaced"&gt;bracie&lt;/&gt; - mówili... Że żołnierz otrzymywał regularnie chleb, wino i mięso tudzież sześć soldów na każdy dzień żołdu... I że komendę mieli swoją, w ludzkim, rodzinnym języku, jako i między sobą mówili - więc jeńcy nie namyślali się długo.<br>Znalazł się Derkacz w fizylierskiej kompanii legionu pierwszego, który pod rozkazami generała Kniaziewicza w Bolonii ostatecznie się uformował. Przyodziali go w kurtkę granatową, obcisłe pantalony i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego