Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 43
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1997
w 1989 r. górnośląskiej "Solidarności" nie reprezentował więc Jerzy Buzek, tylko świeżo wyrosły lider Marian Krzaklewski, który przed aresztowaniem zajmował się m.in. kolportażem podziemnych wydawnictw. Nikt prócz samych zainteresowanych - nieskorych do wspomnień - nie potrafi powiedzieć, czy to "Karol" wciągnął Krzaklewskiego do podziemia i tym samym pomógł w zbudowaniu prawdziwie solidarnościowego życiorysu. - Raczej tak - uważają państwo Zielińscy.
- Nie wiem - odpowiadają Lityński, Jedynak, Rudy. Wszyscy jednak potwierdzają, że Buzek i Krzaklewski od lat darzą się absolutnym zaufaniem i przyjaźnią. Profesor jest jedną z niewielu osób, z których zdaniem liczy się przewodniczący NSZZ "Solidarność" i lider AWS.
- To nasz wielki autorytet - mówi Adam
w 1989 r. górnośląskiej "Solidarności" nie reprezentował więc Jerzy Buzek, tylko świeżo wyrosły lider Marian Krzaklewski, który przed aresztowaniem zajmował się m.in. kolportażem podziemnych wydawnictw. Nikt prócz samych zainteresowanych - nieskorych do wspomnień - nie potrafi powiedzieć, czy to "Karol" wciągnął Krzaklewskiego do podziemia i tym samym pomógł w zbudowaniu prawdziwie solidarnościowego życiorysu. - Raczej tak - uważają państwo Zielińscy.<br>- Nie wiem - odpowiadają Lityński, Jedynak, Rudy. Wszyscy jednak potwierdzają, że Buzek i Krzaklewski od lat darzą się absolutnym zaufaniem i przyjaźnią. Profesor jest jedną z niewielu osób, z których zdaniem liczy się przewodniczący NSZZ "Solidarność" i lider AWS.<br>- To nasz wielki autorytet - mówi Adam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego