Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o jedzeniu,o gospodarstwie domowym
Rok powstania: 2001
tu. Zobacz, ja dwie prace naraz robię.

Zaraz zrobię miejsce, żebyś sobie usiadła.
A ja już cały dzień siedzę. Ale byłam trochę na spacerze. Sama.
Sama całkiem na spacerze byłaś?
No. Muszę sobie trochę poruszać, bo tak siedzi, nic nie robi. Nie?
No, dzisiaj taka pogoda troszkę lepsza jest do spacerków. Wyniosę może to, żeby sobie spokojnie porozmawiali.

Dobra kiełbasa. Jakby z ogniska. To z grilla?
Z grilla.
Aach. Pycha. No i Aneta poszła w końcu z zegarkiem.

Pawełku, mama twoja dzwoniła, prosiła żebyś przyszedł.
Poczekaj, Paweł.
To idziesz do mnie?
Może przejdę.
Franek, może się nikt nie skapuje?
tą nokię
tu. Zobacz, ja dwie prace naraz robię.&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;event desc="voices"&gt;<br>&lt;who1&gt;Zaraz zrobię miejsce, żebyś sobie usiadła.&lt;/&gt;<br>&lt;who9&gt;A ja już cały dzień siedzę. Ale byłam trochę na spacerze. Sama.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Sama całkiem na spacerze byłaś?&lt;/&gt;<br>&lt;who9&gt;No. Muszę sobie trochę poruszać, bo tak siedzi, nic nie robi. Nie?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No, dzisiaj taka pogoda troszkę lepsza jest do spacerków. Wyniosę może to, żeby sobie spokojnie porozmawiali. &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;pause&gt;<br>&lt;who4&gt;Dobra kiełbasa. Jakby z ogniska.&lt;pause&gt; To z grilla?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Z grilla.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Aach. Pycha.&lt;pause&gt; No i Aneta poszła w końcu z zegarkiem.&lt;/&gt;<br>&lt;event desc="music"&gt;<br>&lt;who1&gt;Pawełku, mama twoja dzwoniła, prosiła żebyś przyszedł.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Poczekaj, Paweł.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;To idziesz do mnie?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Może przejdę.&lt;pause&gt; &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Franek, może się nikt nie skapuje?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;&lt;gap&gt; &lt;orig reg="tę"&gt;tą&lt;/&gt; nokię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego