Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
do granicy
węgierskiej.
Trzydziestu siedmiu oficerów wojska polskiego w niedługim
czasie dotarło przez Słowację, Węgry do Francji, skąd
Marusarz otrzymał serdeczne pozdrowienia. Wystarczyło to
w zupełności zakopiańskim gestapowcom, by się nim zainteresować.
Całe szczęście, że był przezorny i nie sypiał we własnym
domu. Zdawał sobie sprawę bowiem, że jest już "spalony".


W drugiej połowie stycznia 1940 roku sam postanowił
przedostać się do Budapesztu. Gdy po paru dniach zgłosił się
w polskim konsulacie przy ulicy Donati 12, spotkał tam dwóch
Polaków, których późną jesienią na polecenie Józefa Berestki
prowadził do granicy słowacko-węgierskiej. Przypuszczał, że
byli to oficerowie. Po dłuższej rozmowie zaproponowali
do granicy<br>węgierskiej.<br> Trzydziestu siedmiu oficerów wojska polskiego w niedługim<br>czasie dotarło przez Słowację, Węgry do Francji, skąd<br>Marusarz otrzymał serdeczne pozdrowienia. Wystarczyło to<br>w zupełności zakopiańskim gestapowcom, by się nim zainteresować.<br>Całe szczęście, że był przezorny i nie sypiał we własnym<br>domu. Zdawał sobie sprawę bowiem, że jest już "spalony".<br><br><br> W drugiej połowie stycznia 1940 roku sam postanowił<br>przedostać się do Budapesztu. Gdy po paru dniach zgłosił się<br>w polskim konsulacie przy ulicy Donati 12, spotkał tam dwóch<br>Polaków, których późną jesienią na polecenie Józefa Berestki<br>prowadził do granicy słowacko-węgierskiej. Przypuszczał, że<br>byli to oficerowie. Po dłuższej rozmowie zaproponowali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego