Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mnie o to dziennikarze, ale i bez tego jako gospodarz regionu martwiłem się poziomem pracy naszego ośrodka telewizyjnego. Nie ma to żadnego związku z polityką. Chcę tylko, by w Opolu działała sprawna, obiektywna i atrakcyjna dla mieszkańców telewizja publiczna - zapewnia marszałek.
Wtóruje mu poseł PO Tadeusz Jarmuziewicz. - Nie trzeba być specjalistą, by zauważyć, że materiały opolskiej TVP odbiegają od standardów dziennikarskich. Przyznaję, że skontaktowałem się z kilkoma osobami w zarządzie telewizji oraz KRRiTV i poprosiłem, by zainteresowali się problemem - mówi.
Na pytanie, skąd wziął się pomysł na szukanie pomocy u polityków, Myczka odpowiada wprost. - Nie jest żadną tajemnicą, że dyrektor Wesołowski
mnie o to dziennikarze, ale i bez tego jako gospodarz regionu martwiłem się poziomem pracy naszego ośrodka telewizyjnego. Nie ma to żadnego związku z polityką. Chcę tylko, by w &lt;name type="place"&gt;Opolu&lt;/&gt; działała sprawna, obiektywna i atrakcyjna dla mieszkańców telewizja publiczna&lt;/&gt; - zapewnia marszałek.<br>Wtóruje mu poseł &lt;name type="org"&gt;PO&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Tadeusz Jarmuziewicz&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Nie trzeba być specjalistą, by zauważyć, że materiały opolskiej &lt;name type="org"&gt;TVP&lt;/&gt; odbiegają od standardów dziennikarskich. Przyznaję, że skontaktowałem się z kilkoma osobami w zarządzie telewizji oraz &lt;name type="org"&gt;KRRiTV&lt;/&gt; i poprosiłem, by zainteresowali się problemem&lt;/&gt; - mówi.<br>Na pytanie, skąd wziął się pomysł na szukanie pomocy u polityków, &lt;name type="person"&gt;Myczka&lt;/&gt; odpowiada wprost. &lt;q&gt;- Nie jest żadną tajemnicą, że dyrektor &lt;name type="person"&gt;Wesołowski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego