autorzy twierdzą, że możliwa jest sztuczna adaptacja cyklów przez "synchronizatory społeczne". Można jednak dyskutować czy, np. w cyklu "biblijnym", tygodniowym, pierwotny był rytm fizjologiczny, wtórnie dopiero usankcjonowany jako rytm pracy i odpoczynku, czy też odwrotnie. Badania potwierdzają jednak fakt, że zarówno bezsenność (już nawet 24-godzinna), jak i ingerencja w specyfikę dobowych nawyków, stanowi rodzaj bodźca stresowego o analogicznych do innych rodzajów stresu, konsekwencjach. Wiadomo także, że różnice w maskowaniu rytmów okołodobowych spowodowane są czynnikami osobowościowymi, przy czym poziom aktywności u ekstrawertyków jest w ciągu dnia wyraźnie wyższy niż u introwertyków.<br><name type="person">J. A. Horne</> i <name type="person">O. Osteborm</> opracowali w 1976 r