Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 50
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
się po oceanach, podejmują wielkie wyzwania! Ale - nie w Europie.
Tu czują się niepewni, błądzą jak dzieci w smogu kontynentalnych metropolii.
Europejczycy - to dlań głównie chcący oszukać kelner, angielski chuligan, hiszpańska dewotka, serbski czetnik, niemiecki neonazista, francuski obżartus. Wreszcie - brukselski eurobiurokrata.
O czym z nimi rozmawiać? "Nie" wobec Europy podkreśla specyfikę Norwegii, nie tylko w świecie i Europie, lecz już nawet w Skandynawii.
"Finowie bali się Rosji, Szwedów złamał kryzys, tylko my zostaliśmy jako samotni obrońcy i propagatorzy skandynawskich wartości".
Może straconych na długo dla Unii - lecz wciąż atrakcyjnych dla reszty świata, nie wyłączając większości państw naszego kontynentu, wciąż poza Unią
się po oceanach, podejmują wielkie wyzwania! Ale - nie w Europie.<br>Tu czują się niepewni, błądzą jak dzieci w smogu kontynentalnych metropolii.<br>Europejczycy - to dlań głównie chcący oszukać kelner, angielski chuligan, hiszpańska dewotka, serbski czetnik, niemiecki neonazista, francuski obżartus. Wreszcie - brukselski &lt;orig&gt;eurobiurokrata&lt;/&gt;.<br>O czym z nimi rozmawiać? "Nie" wobec Europy podkreśla specyfikę Norwegii, nie tylko w świecie i Europie, lecz już nawet w Skandynawii.<br>"Finowie bali się Rosji, Szwedów złamał kryzys, tylko my zostaliśmy jako samotni obrońcy i propagatorzy skandynawskich wartości".<br>Może straconych na długo dla Unii - lecz wciąż atrakcyjnych dla reszty świata, nie wyłączając większości państw naszego kontynentu, wciąż poza Unią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego