Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.15 (12)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
dowód, żeby nie było wątpliwości. W nagrodę. W końcu jest naszym bocianem. Wolał pozostać na zaśnieżonej łące pod Bielskiem Podlaskim na Białostocczyźnie, niż wygrzewać się w afrykańskim słońcu. A jako że jest pełnoprawnym obywatelem, dostał też nazwisko - Faktowski.
Bartka w Polsce zatrzymała śmierć ukochanej bocianicy. Teraz pogrążony w smutku noce spędza na słupie telefonicznym albo na drzewach wokół pobliskiego bajorka. - W ten sposób chroni się przed lisami - wyjaśnia Bogdan Toczyłowski (55 l.), prawdziwy bociani ekspert. I tłumaczy, że Bartek nie musi być samotny. Są szanse, że na wiosnę wśród młodych samic znajdzie nową panią.
Przywiązanie Bartka do wybranki jest rzadko spotykane
dowód, żeby nie było wątpliwości. W nagrodę. W końcu jest naszym bocianem. Wolał pozostać na zaśnieżonej łące pod Bielskiem Podlaskim na Białostocczyźnie, niż wygrzewać się w afrykańskim słońcu. A jako że jest pełnoprawnym obywatelem, dostał też nazwisko - Faktowski.<br>Bartka w Polsce zatrzymała śmierć ukochanej bocianicy. Teraz pogrążony w smutku noce spędza na słupie telefonicznym albo na drzewach wokół pobliskiego bajorka. &lt;q&gt;- W ten sposób chroni się przed lisami&lt;/&gt; - wyjaśnia Bogdan Toczyłowski (55 l.), prawdziwy bociani ekspert. I tłumaczy, że Bartek nie musi być samotny. Są szanse, że na wiosnę wśród młodych samic znajdzie nową panią.<br>Przywiązanie Bartka do wybranki jest rzadko spotykane
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego