Typ tekstu: Blog
Autor: Ola
Tytuł: łyk powietrza
Rok: 2003
postaci... Tracę skrzydła... Staję się tchnieniem nocy... Kimś bardzo znajomym... Ale odległym o sto mil...

Czujecie czasem chłodny oddech na karku... Kiedy noc otula was bezpiecznie...? A jednak... Strach...?

Właśnie strachem się staję...

Nie tyle dla was- co dla siebie...

Znikam...

"Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni
zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym
się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem
stróżem. Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty,
kiedy cię widzę, powiedziałbym "kocham cię", a nie
zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz."


Przepaść...
Stoję nad samą przepaścią... Czuję jak wiatr popycha mnie ku niej... Bym
postaci... Tracę skrzydła... Staję się tchnieniem nocy... Kimś bardzo znajomym... Ale odległym o sto mil...<br><br>Czujecie czasem chłodny oddech na karku... Kiedy noc otula was bezpiecznie...? A jednak... Strach...?<br><br>Właśnie strachem się staję... <br><br>Nie tyle dla was- co dla siebie...<br><br>Znikam...<br><br>"Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni<br>zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym<br>się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem<br>stróżem. Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty,<br>kiedy cię widzę, powiedziałbym "kocham cię", a nie<br>zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz."&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Przepaść...&lt;/&gt;<br>Stoję nad samą przepaścią... Czuję jak wiatr popycha mnie ku niej... Bym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego